school.

cenię tych, którzy znają wartość słowa, co powiedzą, to robią

siemano!

ponad miesiąc temu skończyły się wakacje, co (dla nas) wiąże się z pójściem do nowych szkół, bo w tym roku gimnazjum kończyliśmy. pewnie jak każdy kto szedł do innego miasta miałyśmy cykora przed rozpoczęciem. teraz? teraz się z tego śmiejemy, bo chyba lepszych klas sobie nie mogłyśmy wyobrazić! naprawdę! ludzie są niesamowici, chociaż jesteśmy w dwóch różnych miastach, a opinie na temat osób z tych miast były... różne :) jednak jest ok, z czego bardzo się cieszymy. oczywiście wszyscy chyba byli przywiązani do gimnazjów, bo to tam były pierwsze prawdziwe przyjaźnie, pierwsze miłostki, pierwsze 'lipy' etc. dużo by wymieniać. nam również było trudno się pożegnać, ale to kiedyś musiało nadejść. teraz? Dominika jest w liceum na profilu humanistycznym, a Sara w technikum obsługi turystycznej. nie narzekamy, tylko.. tej nauki mogłoby być z deka ... mniej :) ale dajemy radę, dajemy! chciałyśmy równie podziękować za wejścia! jeszcze wczoraj było bardzo mała liczba, a już dziś wysoko, wysoooooko odskoczyło! :) DZIĘKUJEMY! :)

muzyka: >klik<

obrazek: >klik<